O niezdolnym typie
/wstrząśnięty? nie! zmieszany/
czy potrafię kochać
tak bez zobowiązań
dziką namiętnością
rozkoszować zmysły
oddać swoje ciało
lecz serce zachować
rozchwiane emocje
powściągać umyślnie
czy potrafię duszę
na części podzielić
jedną z dwóch zatrzymać
drugą oddać tobie
powstrzymać pieszczotą
pęd życia na chwilę
płyciusieńkie myśli
zamienić w głębokie
nie - tak nie potrafię
zaraz się w tym gubię
kiepski ze mnie Juan
żaden ze mnie Don
gdy kocham to cały
maleńka rozumiesz
nie traćmy już czasu
przemarzłem na kość
Komentarze (11)
prawda... jak całego siebie i życie odda swoje to
uczucie szczere :)
no i masz rację, nie ma co rozmieniać na drobne.
W sercu wygospodaruj miejsce dla lubego, lecz duszy
swej nie zatracaj dla niego.
"jak kocham to cały" no, no...
kochac całym sobą piękne to jest prawdziwa miłośc i
tak trzymac:) hmm a tak na wesoło nik mi nie pasuje do
tego wyznania bo serce gorące:) pozdrawiam ciepło
" jak kocham to kocham, kocham do cna, tak mocno jak
pierwszy raz"...slowa piosenki (chyba nie
pomylilam)...nie zmieniaj zdania..pozdrawiam
Brzmi bardzo obiecująco...
Fajny wiersz. To dobrze o Tobie świadczy, że się nie
rozdrabniasz w miłości:)
Jeśli taką gadkę wstawia dziewczynie to ten typ jest
bardzo zdolny :-) +
I też dobrze, cała otoczka jest może i piękna, ale
najważniejsze zawsze pozostaje uczucie
takie meskie oswiadczenie, niech cie Ona rozgrzeje...