Niezniszczalna
dla mamy
Zdarła siedemdziesiąt par bucików
znosiła szczupłe sukienki
pozostał jedynie wesoły kapelusz
wyplatany snami o miłości
i jeszcze ciut wiary
aby rozdawać i dreptać dalej
choć oczy z niechcianą mgiełką
kolana zbyt zesztywniałe
a dłonie nakrapiane niczym biedronki
podnosi zagubione losy
autor
emanuel
Dodano: 2010-10-25 11:10:51
Ten wiersz przeczytano 1073 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
piękny wiersz dla mamy, prawdziwy i wzruszający