Wierzyłam ale wiare straciłam...

dla Mojego Ojca...

ZNÓW SIE ZACZYNA ,ŻE PRZEZ CIEBIE CIERPI CAŁA RODZINA ..
OBIECAŁEŚ: ,,NIE TKNE WIĘCEJ PIWA" ...
CÓŻ Z TEGO GDY MAMA JUŻ WE ŁZACH CAŁA SIĘ ROZPŁYWA?!
ZAPEWNIAŁEŚ MNIE : ,,CÓRECZKO NIE MARTW SIĘ ,BO BĘDZIE DOBRZE"
BYŁAM TAKA GŁUPIA I UWIERZYŁAM...
A TWE NAIWNE SŁOWA GŁEBOKO W SERCU UMIEŚCIŁAM !!
TERAZ SIĘ PRZEKONAŁAM,ŻE PUSTYM SŁOWOM TAK BARDZO UFAŁAM....
NA DODATEK WCZORAJ PRZED KOLEGAMI SIE TOBĄ CHWALIŁAM
JAKIEGO WSPANIAŁEGO OJCA MAM ,
W KTÓREGO ZAWSZE WIERZYŁAM ...
A ONI : ,, ZAZDROSZCZE"
CIĄGLE MI POWTARZALI ....
SAMA NIE WIEDZĄĆ ,ŻE ,,TEN WSPANIAŁY " DZIŚ PIJAŃSTWEM ZAWALI...
TYLKO PRAGNE BY NASZA RODZINA SZCZĘŚLIWA BYŁA A SŁOWA O PIJĄŃSTWIE Z
GŁOWY NA ZAWSZE WYBIŁA ....
BYLEŚ WSPANIAŁYM OJCEM ,KTÓREGO ZAWSZE PO CICHUTKU PODZIWIAŁAM ...
DOPÓKI TEGO FERALNEGO PIWA NIE POSMAKOWAŁEŚ !!!!!
WIESZ ILE SMUTKU I UPOKORZENIA KOSZTUJE NAS TWÓJ STAN UPOJENIA ???
DLA MNIE NIE MUSISZ PRACOWAĆ ...
BO KASA TO JEST LUDZKI WYTWÓR - ZWYKŁY ŚMIEĆ ...
DUŻO BARDZIEJ PRAGNE TRZEŹWEGO I KOCHAJĄCEGO OJCA MIEĆ ...
NA TE MYŚLI WOLNO TAK PO MEJ SMUTNEJ TWARZY SPŁYWA KOLEJNA ŁZA ...
W MEJ GŁOWIE CIĄGLE COŚ ŚWITA...
A TAK BOLI GDY MUSZE SAMA PRZED SOBĄ SIĘ PRZYNAĆ ,
ŻE JESTEM I POZOSTANE córką alkoholika !!!!!!

Boże daj mu natchnienie ... żeby w koncu zrozumial ,że robi źle...

autor

Natusia2229

Napisany: 2007-10-30 Dodano: 2007-11-30 14:48:33

Ten wiersz przeczytano 477 razy

Oddanych głosów: 4

Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie