Nigdy nie mów nigdy
Pozwalając sercu bić
w takt miłości tej
zamykając oczy
i idąc za Tobą
chciałam już skoczyć
Iść tam gdzie Ty
Twoim tempem
nawet jeśli brakowało mi tchu
Chcąc ufać
nie potrafiąc wierzyć sobie
Chcąc kochać
niewiedziawszy co to za wyrzeczenie
Chcąc być przy Tobie
nawet gdy bałam się wierzyć w Twe słowa.
To chyba jakiś sen
Nie wierzę że Ty i ja ..
kolejny raz siedząc tu
Zalewam się łzami
I boję się …
I jakoś tak myślę sobie, że
to nie moja bajka
bo chyba jestem księżniczką nie z tej
bajki.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.