Nim kur zapieje
"...Nim kur zapieje, po trzykroć się mnie zaprzesz..."
Nie tego, że kiedyś mnie znałeś
- zbyt trudno oszukać pamięć
Zaprzeczysz miłości, tęsknocie,
Bezmiłość? Raczej nie zniosę.
Nie tego, że wiarę straciłeś
we Mnie, choć nie jest to miłe
Wierz w dobro i w człowieka, proszę,
niewiary pewnie nie zniosę.
Najgorzej, gdy stracisz nadzieję,
krew swoją, łzy czyjeś przelejesz
I w niebyt uciekniesz przed losem
- tego na pewno nie zniosę!
Komentarze (22)
I rymy i wiersz cudowne...tylko zakończenie takie
niepokojące.
Pozdrawiam:)
Doznania głębokie, wzruszający, pozdrawiam:)
wiersz o szerszym podlożu...dociera...tak często jest
w życiu...ładnie zrymowany...
wiersz pełen mądrości,trochę mnie zaskoczyłeś przyznam
tymi przemyśleniami
Przejmujący... ale bardzo smutny jak na dzisiejszy
dzień. Piękny. Proponuję się uśmiechnąć i zrobić komuś
kawał. Pozdrawiam cieplutko :):):)
Pięknie przepleciona treść. Choć trochę smutne słowa,
ale i takie w miłości bywają. Pozdrawiam świątecznie:)
Piękny wiersz Dobrze napisany Wiara to dobro i miłość
i utrzymanie tych wartości w sobie +Pozdrawiam i życzę
pogodnych Świąt