Pod Krzyżem ( w Wielki Piątek )
Idziesz, by cierpieć za mnie,
Idziesz i się nie boisz
Idziesz i mnie pocieszasz,
Choć przecież ledwo stoisz...
Mogłam Cię uratowac,
Wykrzyczeć: "Chce Mesjasza",
Lecz za to zawołałam
"Oddajcie Barabasza..."
Panie, czy mi wybaczysz:
Belki do krzyża przybite,
Nad krzyżem wielkie "INRI",
Na twarzy cierpienie wyryte...?
Więc pozwój dziś o Jezu,
Że otre rany Twoje
Że przynajmiej spróbuje
Odkupić grzechy swoje...

nataleczka



Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.