Noc
Siedzę co wieczór klikam pisze odwiedzam
Ludzi spotykam z charakterem i bez
Zastanawiam się jaka może być księżycowa
noc
Czy jej oczy jak gwiazdy migocą do
księżyca
Czy jej dusza miłości szuka czy
przyjaźni
A może jak czarownica czary wysyła
By zwabić królewicza na nocnej drodze
księżyca
Co noc gwiazda jej świeci jaśniej na
niebie
By rankiem przygasnąć dając poświatę
słońcu
A nocą znów wrócić pełna optymizmu i siły
Wiersz napisany dla koleżanki
Komentarze (1)
w 1 wersie - piszęęęęę, w 2 zwrotce 2 razy księżyca,
zbyt blisko siebie, reszta ok.