Noc..
Jak w pajęczej sieci samotne noce
wciąż tak daleko oddaleni śnimy o sobie
spod zamkniętych, zmęczonych powiek
wydziera się sen, rozkoszny sen
wspomnienia wymieszane z tęsknotą
pragnieniem
by znów poczuć smak twoich ust
dotyk ciała pełnego namiętności
tęsknotą za spojrzeniem pełnym miłości
oddania.. czułości..
czasem budzę się, zagubiony
nie wiem co dalej, w którą stronę iść
uciekam znów w sen
bezpieczny słodki sen
znów czuję smak twych ust
i
cichy twój szept
Kocham Cię
targany wspomnieniami tęsknotą
głęboki mocny sen
w nim Ty Ja nasze marzenia
niespełniony wciąż sen
budzę się, wpatrzony gdzieś w dal
z tęsknotą szeptem krzyczę
Kocham Cię..
M.S.
Wspomnienia.. unoszą w dal szept Kocham Cię
Komentarze (3)
...być adresatem kiedyś podobnego
wiersza...marzenie:-)
jak dla mnie za dużo powtórzeń "snu", ale w porównaniu
do "kropel deszczu" ten wiersz jest znacznie lepszy,
choć widzę, że Twoje wiersze bardziej zalatują prozą
niż poezją; "daleko oddaleni" to nienajlepsze
połączenie, można być bardziej albo mniej oddalonym,
ale nie daleko oddalonym, proponuję wyrzucić "daleko",
bo "tak oddaleni" już oddaje Twoją myśl, pzdr
piękny ,ciepły wiersz...