Noc i My
Cichymi krokami,
wśród purpury dogasającego słońca
nadchodzi Noc.
Chcąc oczarować swą urodą,
w aksamitnej sukience
mieniącej się tysiącem gwiazd,
rozpościera swe ramiona
szeroko.
Księżyc, spoglądając w jej oczy
migoczące jak diamenty,
nie może się oprzeć
by nie wpleść w jej włosy
kilku srebrnych promieni.
I tylko my,
tak bardzo zapatrzeni w siebie
nie zauważamy niczego.
Ta noc ma barwę naszych oczu
mieniących się tysiącem uczuć.
Pocałunki,
aksamitnym dotykiem
otulają stęsknione pieszczoty ramiona.
Jedyny księżycowy promień
upuszczony na Ziemię przypadkiem
przyświeca,
pomagając odnaleźć nam drogę
do naszych serc i i ciał
tak bardzo siebie spragnionych...
Komentarze (1)
tak piękny wiersz o miłości