noc walentynkowa
Powiadają, że nic co ludzkie nie jest nam obce, ano zobaczymy.
nieprzespana noc upojna
w wielu pamięciach ciągle trwa
gdy się trafi miłość wolna
którą niby tak gardzi świat
bez pruderii oraz wstydu
pani pana tu zabawia
i pan z panem dzięki mydłu
może miłość też uprawiać
nikt niczemu się nie dziwi
Basia z Kasią i Krzych z Jurkiem
patrzcie jacy są szczęśliwi
konsumując miłość w czwórkę
jakaś para tuż przed lustrem
w dziwne pozy jest wygięta
ćwiczy ostrą Kamasutrę
sama sobą wciąż zajęta
lecz gdy niemoc już dopadnie
a ktoś chce się dalej bawić
to serwują w kawie viagrę
ona wiele może sprawić
jakieś kółka i słoneczka
wszyscy w ruchu nikt nie spocznie
tańczy naga blondyneczka
jest sześć dziewięć od Wisłockiej
każdy się tu dobrze bawi
lecz noc mija nieuchronnie
kto tych walentynek zażył
ten ich długo nie zapomni
Argo.
Komentarze (11)
Zapewne jest to wspaniały czas.
:)
A po latach babcia z dziadkiem
wspomni, te burzliwe czasy...
Ponoć teraz nastała moda na swingersów, ale czy z nich
przykład brać należy to już inna sprawa...
Dobrego dnia życzę, wiersz z humorem, to można się
pośmiać, a o to myślę w nim chodzi:)
To jest miłość! - krzyczy jeden
Dla mnie to wierutne głupstwo
Powiem szczerze to jest przecież
zwykła chuć oraz poróbstwo:))
Dziękuję za podejście do tematu ze zrozumieniem i
wyobraźnią oraz odpowiednią dawką humoru, miło mi. :-)
Jak tak lubią, to ich wybór...Walentynki dla
każdego...dowcipnie, bez pruderii...
Pozdrawiam niewinnie...
Mój ulubiony limeryczny temacik.
Witaj.
To ich życie i ich wybór miłości.
Refleksyjny wiersz, chociaż podany, z humorem.
Pozdrawiam .:)
O ile Wenera nie zostanie na pamiątkę to niech się
ludzie bawio jak lubio ;)
Pozdrawiam :)
Świetnie z humorem. :)
Fajnie i z humorem. Pozdrawiam.
Dopóki nikt nie ogłasza swoich aktywności z balkonu,
nie mam zarzutów.