NOCĄ...
Nocą rodzi się strach
i myśli nie całkiem niewinne.
Nie spędzę tej nocy przy tobie,
tej ani żadnej innej...
Nocą słyszę twój głos
i widzę cały świat.
Twoje smutne oczy
patrzące na mnie zza krat...
Nocą samotność boli...
Siadam wtedy przy oknie.
I same płyną łzy...
Skarbie... śpij spokojnie...
autor
blondyneczka
Dodano: 2005-09-16 21:51:19
Ten wiersz przeczytano 613 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.