Nocą kiedy...
Nie wiedzialam jaka tematyke wybrac. ;).
Nocą...
Kiedy najmniejszy szelest staje się
największym hałasem.
Kiedy każdy Twój oddech zapamiętuje
znakomicie.
Słyszę Twoje bicie serca, każde uderzenie
znaczy dla mnie tak wiele.
I patrzę w Twe oczy zamknięte na nocy
godziny, aby w dzień, znowu mogły dla mnie
jaskrawie świecić i lśnić.
I Twe usta wilgotne, które każdego dnia
dają tyle smaku.
Twoje słowa wspominam ostatnie... Tęsknie.
Wiem,że teraz marzysz... Mówiłeś,że to się
nie spełni...
Dotykam Twoich ust.
Szepcze do ucha...
Zaraz będę przy Tobie , i znów zobaczę
Twych oczu blask.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.