nocne rozważanie przy kawie
wpadłam na małą czarną
sorki że o tej porze
ciężko myśli ogarnąć
i w sens je ułożyć
zanim senne wiraże
usiądą na powiekach
posiedzę i rozważę
co mnie może czekać
jeśli nazbyt ogromne
przytłoczą mnie obrazy
proszę pomyśl o mnie
bez ludzkiej odrazy
może to nie czas
nocą kawę siorbać
lecz gdy zabraknie dnia
już dzisiaj będę wolna
autor
suzzi
Dodano: 2013-03-04 00:01:30
Ten wiersz przeczytano 1719 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Smutno na dobranoc...potowarzyszę Ci przy kawie...