Nocny miraż
Gdy się tak leży i wspomina - obok płyną tylko dobre myśli...
Posłuchaj zgubionych wspomnień w
rozpaczy,
jak w komorach serca nierówno biją.
Posłuchaj miłości naszej tupotu,
gdy biegnie obok nas drogą niczyją.
Spróbujmy raz jeszcze siebie odnaleźć,
zmienić coś ze swego zmysłu pragnienia.
Odrzućmy swą zazdrość, łzy zapomnijmy-
Nauczmy się wzajem porozumienia.
A jeśli już spojrzysz z nutką miłości
i w zamglonych oczach błaganie
zobaczysz.
Rzuć proszę pod nogi ciut wybaczenia,-
A może me serce oddać mi raczysz???
Komentarze (11)
Ech...
Taki powrót po zdradach ,zazdrości i przebaczaniu bywa
raczej mirażem...a wiersz bardzo ładny.Pozdrawiam.
odradzam. nie wchodzi się drugi raz do tej samej
rzeki.
pozdrawiam :)
Prawdziwa miłość spróbuje wybaczyć,ale czy
zapomni?Jeśli nie pozostaje tęsknota.Pozdrawiam:)
miłość i wybaczyć ..nie każdy potrafi ..zostaje
tęsknota i prawdziwy żal ..
Ładny wiersz...
:)
Pozdrawiam!
nie wiem czy taka miłość ma przyszłość ale oby:)
Pozdrawiam:)
piękna refleksja Socha Pozdrawiam serdecznie:))
Pięknie piszesz
Morze miłości w tym wierszu; może się uda ???
Pozdrawiam serdecznie
Socha zatrzymałeś :-) szczery wiersz taki serduchem
pisany :-) pozdrawiam serdecznie :-)