nord
jeszcze pachniało duty free
staliśmy z wiatrem w stronę Sztokholmu
puszyste fale
topiły ostatnie kolory dnia
wyspy odbijały słońce
twarze ściskały się przez most
dumne kaczki udawały turystów
czekaliśmy na śledzie
w postaci każdej i korzennej
każdy ma czas
sprawdź dane i zaloguj się ponownie.
Komentarze (4)
Wiersz brzmi jak nordycka świeża bryza.
Bardzo dobry wiersz. I, w pewien sposób, mi bliski.
Wiadomo, inlagd sill :)
Pozdrawiam.
też czytałam poprzednią wersję, dla mnie obie dobre.
Sprawdziłam dane i zalogowałam się ponownie. We
wczorajszej wersji były chyba magnesy na lodówkę,
dzisiejsza, ze śledziami, podoba mi się bardziej.
Miłego dnia:)