Nyks
odstawiło rydwan słońce znużone
a Nyks rozbudzona ruszyła w drogę
rozwiesza nad ziemią nocy gobelin
dogaszając blask dnia ciemności ścieli
firmament ozdabia światłem gwiazd
srebrnych
dla nocnych wędrowców jakże potrzebnych
co wielu poetom będą natchnieniem
owocem nokturny lub też elegie
do życia się budzi świat nocnych istnień
odgłos dźwięków różnych wypełnia
przestrzeń
wychodzą z kryjówek ćmy oraz sowy
zgłodniały nietoperz ruszył na łowy
przemykają cienie w ciemnościach
śmielsze
czasem zdradzą przejście cichym
szelestem
ukrywa się w mroku stwor różnych wiele
a Nyks przez świat idzie i gwiazdy sieje
Argo.
Komentarze (7)
Dzięki serdeczne za Wasze słowa. :)
bardzo na TAK Zbyszku
Piękne i urocze wersy. Pozdrawiam serdecznie.
Kult nocy słabnie. Kiedy byłem dzieckiem, niemal każdy
miał specjalne, dedykowane jej naczynie. Dziś naczynie
nocne pod łóżkiem to już rzadkość.
Z przyjemnością czytałam tą impresję i z
przyjemnością,
daję +.
Serdecznie, pozdrawiam.:)
Jestem zauroczona wierszem!
Pięknie, pozdrawiam wieczornie Argo :)
Obrazowo, odbieram w mrocznym klimacie. Miłego
wieczoru Argo:)