O-błędy
Zapachniało dzisiaj w domu
chlebem na zakwasie,
jeśli mam polecić komuś,
radzę piec w tym czasie.
Nie siedź przed telewizorem
z „gorączką pandemii”,
zagnieść ciasto bardzo proszę,
niech się chleb rumieni.
Lubię kiedy pachnie z pieca,
cokolwiek to będzie,
więc zakalce też polecam,
zamiast żyć w obłędzie!
autor
marcepani
Dodano: 2020-03-20 10:19:23
Ten wiersz przeczytano 1428 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Jak to szło? ,,Nie ma tego złego...''.
Bardzo dobra rada. Takie spędzanie wolnego czasu
pewnie wszyscy domownicy docenią :)
Dobry przepis na dziś.
Pozdrawiam
Od obłędu chroń nas Panie
chleba powszedniego daj na śniadanie,
a jak kto ma dwie lewe ręce,
nudząc się w domu podszkoli się więcej;)
Obecnie chyba w niejednym domu pachnie takim
chlebkiem, z wiadomych przyczyn, czasu więcej :)
Zapachniało mi Twoim wypiekiem :)
Pozdrawiam.
Słusznie. Nie ma to jak swój chlebek, albo placuszki
z jabłkami. Polecam placuszki.Pozdrawiam serdecznie.
Świetna :-) też tak robię... tylko bardziej z
przyziemnych pobudek ;-) pozdrawiam
Nie ma jak własny chleb :)
Fraszka świetne. Pozdrawiam :)
ja często piekę chleb w chleborobie. Zapach- cudo!!
Dobra rada, żeby nie zwariować - podana w zabawny
sposób. Jak nigdy możemy robić rzeczy, na które
wcześniej nie mieliśmy czasu. Teraz mamy go aż nadto
... do odwołania, czyli nie wiadomo do kiedy.
Chyba upiekę - i nawet zakalec będzie cieszył :))
Marce: to piękne. cudowna jest taka gospoyni. A
klimaty - prwdziwe klimaty piczonego chleba i takie
tam - warto pielęgnować i przywrocić. - tylko - kto
potrafi i kto ma chęc? (kto ma czas?)
Świetna alternatywa; pozdrawiam serdecznie.
Jastrzu, a znasz to?: (trochę grubiańskie) "Kiedyś,
jak ktoś kichnął, mówiło się na zdrowie - a teraz...
- spieprzaj!"
Oczywiście cieszę się z Twojej wizyty i wszystkim
czytającym dziękuję i życzę pogodnego dnia.
Niestety panika - nawet jak ktoś nie ogląda tv - jest
podsycana pocztą pantoflową. Wczoraj wyszedłem z domu
na krótki spacer do lasu. Spotkałem tam małżonków z
psem. I oni, i pies mieli założone maseczki(!).