*obdarta z ciepła
na przekór słońcu
z deszczem się kocha
na wiatr
na sen spłoszony
na czerwień
bo zimna
zastraszana
zraniona
oddaj
oddaj życie
utkane z twoich chwil
ust , łez które wciąż wylewa
by zabić swoje milczenie
oddaj
oddaj smak
przeżółkły i dotyk twój
niech pozostanie
na nożu miłości
miłości obdartej z ciepła
: mimo że obdarta z tego ciepła to i tak wciaż płomienie przed oczami się snują, tak zwykle nierealna.
autor
psychodelicznie
Dodano: 2006-11-12 14:18:02
Ten wiersz przeczytano 478 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.