Obecność
Byłeś potrzebny jak powietrze
Myślałam że to miłość
Chyba się myliłam
Odszedłeś
Zniknąłeś
Ciągle Cię czułam
Jesteś taki dobry
Opiekuńczy
Mimo że Cię nigdy nie widziałam
Byłeś
Znów jesteś
Ale jako kolega
Tylko i wyłącznie
Niestety
Ale te kilometry
Największy problem
Niestety
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.