Obojętność
Znowu zginął ktoś,
znowu życie przegrało z siłą.
Co byś zrobił, gdybyś tam był,
gdyby twojego brata bito?
Znowu pękasz z dumy,
wygrałeś pojedynek na pięści.
To nic, że ktoś płacze przez ciebie,
że jego świat pękł na części...
Dziś śmierć nikogo nie dziwi,
tyle wokół kamiennych serc.
To nic, że ktoś obok płacze,
to nic, że komuś jest źle...
Posłuchaj swojego serca.
Naprawdę nic nie czujesz?
Być może obok ciebie jest ktoś,
kto cię tak bardzo potrzebuje...
Zdejmij maskę obojętności,
tak pięknie się uśmiechasz...
Być może obok ciebie jest ktoś,
kto na twój uśmiech od dawna czeka...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.