Obok
Powodów rozstań jest wiele,
nie sposób każdy wymienić.
Najpierw przysięga w kościele,
później za mało przestrzeni.
Uciekłeś sprytnie schematom:
parodia związku bez Boga,
wolności nadmiar - czy warto
życiem bezmyślnie szafować?
Już zapomniałam tę miłość,
spiritus movens jest nadal,
a czuję, jakby nie było
i jakbym z wolna znikała.
Opublikowany w prasie: wrzesień 2008 Prabuty
Komentarze (91)
Miło mi Zofio255, że zajrzałaś na mój profil z ciepłym
komentem. Dziękuję serdecznie:-)
Obok więc w samotności
na nic przysięgi i śluby
choć życie człowiek ma jedno
sam dąży do własnej zguby.
Pozdrawiam na miłe popołudnie:-)
ładnie, teraz lepiej, zgrabniej
Dzięki dziewczyny:)
o, teraz super;)
Jacek1972, właśnie, czy na pewno na dobre? dziękuję
bardzo i pozdrawiam równie serdecznie
al-bo, skoro już dwa głosy za zmianą, a poprawa sensu
nie zmienia, to może warto. Wersja oryginalna jest na
papierze w linki. Dziękuję bardzo i pozdrawiam
setdecznie
tak, trzy ostatnie wersy burzą płynność, ładnego
wiersza;)
Wszystko się zmienia ale czy na dobre. Bardzo dobry
wiersz. Pozdrawiam serdecznie cię Zofio.
krzemanka, dzięki. Pisany dawno, a publikacja przecież
nie odbiera autorstwa. Nadal jest mój i mogę z nim
zrobić, co zechcę. Przemyślę sugestie, ale bez
pośpiechu:)
miało być "zyskałby"
Ponieważ wiersz był publikowany w prasie, to może nie
powinnam marudzić,
ale nie mogę się powstrzymać. Msz gdyby ostatnią
strofę wyrównać do ośmiu sylab, zystałby na płynności
"Już zapomniałam tę miłość,
spiritus movens jest nadal,
a czuję, jakby nie było
i jakbym z wolna znikała."
lub inaczej, a może nie?
Miłego poniedziałku.
chacharek, niestety, zmieniają się priorytety.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Broniu, dziękuję za ciekawy komentarz i pozdrawiam
serdecznie
wolność prowadzi do rozpasania już mało co jest z
prawdziwego kochania