obsesja
najpierw lubisz na niego patrzeć
długo i lubieżnie
przypomina ci każdy dzień
twojej beztroskiej przeszłości
jest niewinny i pełen zapału
chodzisz jego śladami
poznajesz jego przyjaciół
po trzech godzinach
wiesz o nim wszystko
słuchasz jego muzyki
i rozczula cię sposób, w jaki przekrzywia
głowę
dostrzegasz zmarszczki wokół ust
i chcesz scałować każdą kroplę jego potu
nienawidzisz szpinaku
ale z nim
mogłabyś jeść go codziennie
jest zabawny
i w dowcipny sposób opowiada świat
bawią cię jego skojarzenia
i jesteś pod wrażeniem
jego ciała
nie dziwi cię
jego półuśmiech
ukradkowe patrzenie na zegarek
brak wspólnie spędzanych świąt
i zapach nie twoich perfum
na jego koszuli
zasypiasz z jego krawatem
owiniętym wokół szyi
we śnie macie dom z ogródkiem
i trójkę wspaniałych dzieci
nagle
rozczarowuje cię każdy pusty świt
walczysz o nieme wyznania
obietnicę wczesnych powrotów
i krzyk imienia
w pieszczocie jego ust
pakujesz jego rzeczy
i szorujesz kabinę
po wspólnym prysznicu
wrzucasz do zsypu
wszystkie wspólne chwile
z obietnicą, że minęły bezpowrotnie
każdego jutra
budzisz się
i zaczynasz znowu na niego patrzeć
rozczula cię sposób
w jaki przekrzywia głowę
dziwią cię nowe zmarszczki wokół jego
ust
Komentarze (5)
Dla męża też byś jadła ten szpinak?????
Wodolejski wypierdek.
Obsesja. Zaborcza miłość. Szaleństwo. Samo życie.
Przeczytałam jednym tchem:)))
"nienawidzisz szpinaku
ale z nim
mogłabyś jeść go codziennie" świetnie poprowadzony
wiersz, można czytać na okrągło.
witaj, no to jest bardzo zaawansowana obsesja, ciężko
się będzie jej pozbyć.
do tego szalona miłość, która niczego nie widzi poza
dobrem. może się da uwolnić od obsesji, próbuj?
pozdrawiam.