Ocean duszy
nie potrafię opisać słowami
tego co w duszy rozbrzmiewa
ani namalować barwnych myśli
w ramach blejtramu marzeń
naszych utęsknionych pragnień
czy bijących w jednym rytmie serc
ale potrafię ukołysać na błękicie
spokojnych luster oceanów
abyś mogła bezpiecznie usnąć
w moich otwartych ramionach
czując ciepły oddech
w długie bezsenne noce
pozwól a tak się stanie
16.10 – 17.10.2009.
Komentarze (29)
Przeczytaj, a pozwoli:):):)
Bardzo wymowny i ładny wiersz...powodzenia
wiersz ciepły, przepełniony uczuciem, ciekawe
przenośnie...pozdrawiam
przepoetyzowane "ukołysać na błękicie spokojnych
luster oceanów" to metafora ramion peela? więc czemu
potem autor zdradza "w moich otwartych ramionach", ja
chcę się domyśleć ... "utęsknione pragnienia",
"blejtram marzeń" jakoś nie przemawiają, ale
faktycznie - ciut lepszy klimat
Wiersz pełen ciepła z ciekawymi metaforami ,można się
przy nim rozmarzyć
"ale potrafię ukołysać na błękicie
spokojnych luster oceanów
abyś mogła bezpiecznie usnąć"
Kazap, czesto czytalam twoje wiersze i zawsze mnie
wzruszaly, jak dzis .Pisz dalej bo jestes wielki.
Czasami brakuje słów, aby to wspaniałe uczucie jakim
jest miłość wyrazić słowami. Wszystkie są jakieś szare
i nie dorównują pięknu które jest w nas. Pozdrawiam:)
..."pozwól a tak się stanie"... Oby!!!+*}{
szeroki ten twój ocean duszy i taki jakby
zaczarowany...ciekawe metafory..
Konkurencja spora na to kołysanie .. ale może się
załapie.. :)))))) ++++
"pozwól a tak się stanie" pełen ciepła i nadziei
wiersz, niech się więc stanie :-)
Wiersz nierymowany. Posiada ciekawe metafory
"blejtram marzeń", "lustra oceanów", "ciepły oddech".
Może krytyka uczyni zarzut z "ciepłego oddechu" ale
jest on ciepłym i cielesnym uczuciem, którym autor
otula peelkę. Wiersz poprowadzony logicznie. Autor
czuje niemoc twórczą, ale nie podzielam jego opinii. W
sposób barwny i sugestywny potrafi wplatać czytelnika
w wir miłości. Wiersz o wiele lepszy niż dotychczasowe
wiersze autora. Serdecznie pozdrawiam.
Karolu, twój ocean jest duszny prawdziwie i mnie też
ukołysał swoim lustrem błękitu, bo to jest właśnie
czysta poezja, całkowicie oderwana od życia.