Oczy kocie, Oczy zielone...
Oczy kocie, oczy zielone
Myśl o nich mnie prześladuje
Oczy błyszczące i rozmarzone
Spojrzenie które serce ujmuje.
Niczym jeziora błyszczące
Głębokie w których wciąż tonę
Przyciągające, czasem karzące
Gdy w nie patrzę to płonę, Płonę!
Oczy kocie, oczy zielone
Myśl o nich mnie prześladuje
Raz smutne, raz rozmarzone,
Spojrzenie które serce ujmuje.
Niech pieśń o nich się nie kończy,
Niech trwa przez wieczny czas.
Niech mnie ściga jak pies gończy,
Bo to spojrzenie złączyło nas.
Oczy kocie, oczy zielone
Myśl o nich mnie prześladuje...
Komentarze (2)
Na pewno wyjątkowe i piękne musiały być te oczy kocie
oczy zielone :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Czytam Twój wiersz i się zastanawiam czy to nie jest
tekst do piosenki chociaż brak informacji na ten temat
Druga myśl to czy nie było by lepiej podzielić ten
piekny tekst na strofy - byłby bardziej czytelny
Ale to takie moje ...Autor zawsze najlepiej wie :)
Przepraszam za moje sugestie :)
Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę pogodnej
spokojnej nocy :)
Minęło 20 lat i choć już nie błyszczą to serduszko
zadrzalo...