Oczy,,,,oczy...wszędzie oczy....
Oczy, oczy, wszędzie oczy -
patrzą na nas w dzień i w nocy.
Dosyć bystre oczy masz,
wokół wszystko zauważasz.
Czy nikt wam oczu nie zamydla?
Przekonać się musicie sami,
by nie świecić oczami.
Dominuje cywilizacja świata obrazkowego.
Ludzi się szacuje z wyglądu
zewnętrznego.
Wszyscy chcą się podobać, mieć piękną
urodę.
Daje to nad życiem panowanie złudne.
Ludzie nie zwracają uwagi na piękno
wewnętrzne.
Oczy przeszywają wszędzie jak sztylety.
Każdy chce zachować status prywaty.
Nie dać się obnażyć z osobowości,
z zachowania indywidualności..
Miej oczy szeroko otwarte i trochę
przebiegłości.
Oczy, to zwierciadło duszy, wszystko z nich
wyczytasz,
tylko z uczuciem patrzeć musisz.
Smutny to fakt, bo moc kamer nas śledzi.
Monitorowana jest codzienność - bez naszej
wiedzy.
Martwe oczy kamer obnażają z
prywatności,
pozbawione są emocji i życzliwości….
Komentarze (2)
Rzeczywiście: oczy - z każdej strony.
Pozdrawiam:))
Podobają mi się te Twe wiersze.