Od dzisiaj

A ot, takie sobie...rymowańswto

Jurek

Nie jest smutno Olu droga
Gdy czasami boli noga
To poeta powydziwia
No i buźka mu się skrzywi.

Co ja piszę Boże drogi
Chyba widzę kręte drogi
No to świeczkę wnet zapalę
I z uśmiechem pójdę dalej.

A ja się tak namamrotałam, że zgubiłam okulary
różowe...

a ja sok z buraka - dobry i nie mamrota się:))

piłam Mamrota z Madi, bo reszta beja poszła spać :)

bomi, a ty co ćpała siostrollo?:)))

prawdziwi poeci są smutni...
może dlatego smutno na beju, że jesteśmy coraz
lepszymi poetami:) pozdrawiam, Olu

uśmiecham sie do Ciebie Olu pozdrawiam serdecznie :)

Oluś, pociecho Ty moja:)) dla Ciebie uśmiech z końca
świata posyłam, rewelacyjny jak plasterek -
wszechstronnie działający - przylep gdzie chcesz i
wszystko będzie oki. :))))

Całuski:**

Tak, jest przyjemnie gdy wszyscy się uśmiechają. I
nawet pasuje to do sezonu ogórkowego. Lecz czasem
poeci muszą opisać poważne tematy. Wtedy, ale tylko
przez chwilę przestają się uśmiechać. Pozdrawiam
uśmiechem :)))))))))

Smutno??? :)
Ale na Twój wiersz-odezwę zareaguję pozytywnie.
:))))))))))
Pozdrawiam :))

Olunia, wszyscy się uśmiechają, przetrzyj kamerkę:)
Buziaki

:):):):).

i uśmiech nr 16 proszę:)))

Miłego dnia malanio. Pozdrawiam serdecznie.