Oda do smutku
Szukasz we mnie tego,
Czego brak jest w tobie,
Zadajesz mi pytania,
Na które sam nie znasz odpowiedzi,
Każesz mi iść drogą,
Którą sam boisz się kroczyć,
Chcesz, żebym patrzyła na to,
Czego nie chcesz widzieć,
Każesz mi czuć to,
Co ciebie boli,
Prosisz o to,
Co dla Ciebie niewykonalnym się stało,
Chcesz żebym czóła się niczym
Byś ty czół się Panem.
Kradniesz mi spokojny sen,
Byś śnił swą marę nadal,
Każesz płakać nad życiem,
I sam to życie zatracasz,
Nie dajesz chwili spokojnej,
Bo bólem serce napełniasz...
O smutku...
Gdy Ciebie zabraknie,
nareszcie odetchnę i na świat popatrzę...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.