odchodzę
proszę
ubierz mnie
kolorami Twych marzeń
tak delikatnie
żebyś nie stukł
mojej porcelanowej cery
nie zbij
mojego serca szklanego
ucałuj moje oczy
które błyszczą się
kiedy się śmieje
chociaż nie jesteś świadomy
że to błysk szaleństwa
Tak subtelnie
jakby to było ostatni raz
przytul mnie
ramiona twe niech ogarną
mój świat
pokolorowany na tysiące barw
ukołysz mnie
do snu
dłońmi cierpliwości
i
w tafle wody
zanurzam się
ostatni raz
w myślach ta
najukochańsza twarz
odchodzę już
więc
-żegnaj-
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.