ODCHODZĘ
Odchodzę swą duszę otaczam lodem,
niech sopel lodu me serce obtoczy.
Może już nigdy nikomu nie spojrzę
w oczy.
Może to kryształowe rozstanie
na zawsze w mej duszy zostanie.
A może stopi się w pełni słowa
i nikt już do mnie nie zawoła.
A w sercu pozostaną przepiękne
wspomnienia , których los nigdy
nam nie odbiera.A gdy nawet się
lód we mnie roztopi powstaną
zaś nowe kłopoty.
Więc po cóż to wszystko zmieniać,
niech pozostaną lepiej miłe wspomnienia.
A dusza moja spocznie w mojej głębi
i już niż więcej nie spełni.
Komentarze (1)
ładny wiersz. a co do formy nie kończ wersów w środku
jak w tym wypadku "
odbiera.A gdy nawet się"... i będzie dobrze