odejdę albo zawrócę
Już nie mam siły,
w tym nie ma twojej winy,
że nie chce już tu być,
w poczuciu winy żyć.
Musisz mi wybaczyć,
Potrafisz to zobaczyć!
Nie zatrzymuj mnie,
bo bardzo śpiesze sie.
Zanim łzy popłyna,
nim sie nogi podwiną.
Pozwól mi dziś odejść,
nie daj mi do ciebie podejść,
bo w tedy poczuje
jak bardzo mi ciebie brakuje.
I jeszcze zawróce
i do życia powróce!
autor
Kylliana
Dodano: 2004-11-03 18:11:25
Ten wiersz przeczytano 423 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.