Odszedłeś
Po śmierci męża moja przyjaciółka zamknęła się w bólu i chciała umrzeć.
Zamknęła oczy
ciemnością nocy
szczupłą dłoń
w pięść zacisnęła
z koronki rzęs
łza żalu spłynęła
odeszły wraz z nim
piękne noce i dni
zostały wspomnienia
które ranią serce
a ona powoli umiera
Komentarze (44)
śmierć boli chłodem i milczeniem najbliższych - słowa
nie ukoją ani bólu ani utraty - pomilczę
pozdrawiam
Bywa, że jeśli jest dobry, pozostaje żal i miłe
wspomnienia. Jednak, dalej żyć trzeba. Pięknie, dla
przyjaciółki. Pozdrawiam.
Gdy ktoś z naszych bliskich umiera, odchodząc cząstkę
nas samych ze sobą zabiera,pozdrawiam.
Ból powoli będzie malał,nie należy się zamykać, życie
jest dla żywych.Jeżeli jeszcze jest cel i obowiązki
łatwiej sprostać żałobie. pozdrawiam.
gdy część serca nam zabrali
to i świat się cały wali:(((
pozdrawiam ze stosowną powaga...
oj smutno...
...bardzo trudne do przeżycia odejście...
bardzo smutno!!!
Bardzo smutna refleksja, czasem tak trudno się
podnieść gdy umrze ktoś bliski.
Pozdrawiam serdecznie:)
odchodzimy i m wracamy.. we wspomnieniach
Bardzo poruszający wiersz. Pozdrawiam Cię Grażynko
bardzo serdecznie ze słonecznej Ustki
Bardzo przykra historia, tylko współczuć. Pozdrawiam
To smutne! Pozdrawiam Grażynko:)
Smutne prawdziwe końca życie. Pozdrawiam:)
Wzuszajacy taki jasny