Ogarnia bezradność i złość...
"Ogarnia bezradność i złość
jednocześnie".
21.03.2022r. poniedziałek 10:12:00
Ogarnia bezradność i złość jednocześnie,
Jeśli mam dożyć starości, a także wieku
średniego
To błagam Pana Boga bym takim się nie
stał.
Takim lub na wzór.
Staram się być wyrozumiałym,
Ale to właśnie jest tak,
Że diabeł obwinia innych i wskazuje
problemy
Gdzie indziej niż są.
By kogoś zgnoić, kogoś obwinić,
A siebie i osobę przez którą przemawia
Wybielać i stawiać na jakimś świeczniku.
Resztę przemilczę,
Ale na prawdę mógłbym wiele żali,
złości,
Bezradności wylać słowem,
A nawet i czynem!
Przede wszystkim uważam,
Że jeśli by kiedyś przyszło mi gdzieś
uciekać,
Żyć poza krajem, w którym się urodziłem
To nie trafię do piekła do diałba.
Jak mi mówi, wmawia, a może życzy
Osoba, która jest członkiem rodziny!
Takich ludzi, gdy się rodzą w krajach
islamu
To uważa się za terrorystów,
Terroryzm psychiczny i fanatyzm religijny
to zło!
Więcej nie mówię nic,
Już tak za dużo powiedziałem.
Zamyślenie i smutek.
Komentarze (4)
Bezradnością i złością niewiele można zdziałać a już
na pewno nie pomogą w rozwiązaniu problemu.
Warto wyciszyć złe emocje i włączyć pozytywne
myślenie, zastanowić się jak można pomóc
potrzebującym. Każdy z nas może zostać wolontariuszem,
bo jest to jeden z wielu sposobów na bezczynne
siedzenie w domu.
Pozdrawiam.
Dałeś dużo do myślenia w swoim pięknym wierszu Amorku.
Często człowiek chce jak najlepiej działać, a diabeł
nie daje.Tylko prawda Bożą można dojść do celu.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie.
Ja też tak myślę jak Kazimierz Surzyn
Głęboka refleksja do przemyśleń i zadumy, pozdrawiam
serdecznie.