Ognisko wspomnień
Dla Marzeny.
W nocy obróciłam księżyc
o kilka stopni w lewo
usiadłam na górze wspomnień
przy ognisku rozpalonym
łzami samotnie podglądałam niebo
swym oddechem przywróciłam chwilę
w której skrzypce szkolną melodię grały
z pamięci udało mi się
Twój uśmiech wykopać
choć czas powoli go zmazuje
w myślach mi uciekasz
dłonią złapać Cię nie mogę
wróć
głosu tęsknoty posłuchaj
popatrz
jak nieudolnie nitką serce zszywam
dziurę niepotrzebną łatam
nie potrafię
nie zapomnę
nawet wtedy, gdy jesienne liście z drzew
będą spadały
ślady naszej przyjaźni w mym życiu
zostaną
chociaż wspomnienia to czasem za mało
Warto było Cię poznać. Nigdy Cię nie zapomnę. Dziękuję. Tęsknię.
Komentarze (2)
wróć
głosu tęsknoty posłuchaj
...to jakby motto wiersza....super...
ładne =) podoba mi się