Ogniste ptaki
lubię
Ogniste ptaki Hasiora
stojące w parku Kasprowicza
słuchać wiatru który przemyka
między nimi
tańczy wśród barw
mieniących się w słońcu
cieszą oczy
zdają się frunąć w stronę nieba
można je dotknąć iść między
nimi lubią to nie tylko dzieci
u podnóża na dole wzgórza
wije się rzeczka Rusałka
pływające łabędzie
spoglądają na nie w górę
trochę zazdrośnie
zabrały część podziwu
wiatr oderwał się
poleciał w pobliskie zarośla
ostatni rzut oka na piękne ptaki
śpią
dawno nie widziały płomieni
pewnie o nich śnią i marzą
8.2023 andrew
Był lubiany w Skandynawii, zostawił swój dorobek w Zakopanem, tam jest pochowany. Właściwa ich ekspozycja jest gdy płoną, mają na sobie pojemniki na płonący płyn.
Komentarze (14)
Piękny hołd dla wielkiego artysty,
pozdrawiam serdecznie:)
Też bardzo lubię tę rzeźbę. Pamiętam jak była na
Ezgorzu Zamkowym i czasem zapalali ogień. Niesamowity
widok.
A Rusałka to nie rzeczka a jezioro:)
Piękna promocja i pochwała naszego najpiękniejszego
miasta.
Witaj,
cieszy mnie fakt, że wspomniałeś tę niepospolitą
postać.../+/
Pozdrawiamz uśmiechem.
Puekny hold dla artysty.. Pozdrawiam cieplo :))
To się zdarza. Chyba jak zasięg się psuje
Pozdrawiam
Mój komentarz dziwnie się wyłał.
Ślicznie.
A ogniste ptaki przemawiają
Ślicznie.
A ogniste ptaki przemawiają
Myślę to co Ty, wyrzucam.
Pozdrawiam Ciebie
i Wszystkich odwiedzających.
Miłego dnia
Ładnie:) Co myślisz andrew o pozbyciu się "się" z
piątego wersu? Miłego dnia:)
I zawsze palił je.
Dobry wiersz.
Wielka przyjemność spacerować w tak pięknej okolicy.
Czytałam z przyjemnością. Pozdrawiam serdecznie:)
W Szczecinie,ale dla chętnych nie tajemnica, jedno
kliknięcie.
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
Wspaniale ujęta pamięć o wielkim artyście. jedyna
uwaga do treści: brak informacji, że to w Szczecinie.
obcowanie ze sztuką zawsze jest przyjemne.