Okłamuj mnie
Gubią liście na jesieni
drzewa wiatrem osmagane.
Ty mnie smagasz swym milczeniem,
wiem, że sama pozostanę.
Chcesz odebrać mi swą miłość,
między nami jest tak mgliście.
Mówisz „ przyszła jesień” i że
„nasza miłość gubi liście”.
Okłamuj mnie, oszukuj mnie,
o to jedno, miły mój, proszę cię:
gdy odbierzesz mi swą miłość,
kiedy zniszczysz me marzenia,
nie odbieraj mi wszystkiego,
lecz pozostaw choć złudzenia.
Okłamuj mnie, oszukuj mnie,
tak naprawdę wcale nie chcę wiedzieć,
że:
gdy przed świtem pościel stygnie,
kiedy dłonią nie znajduję,
chociaż nie wiem, co się stało,
chociaż tylko odgaduję,
w snu półcieniach chcę uwierzyć,
że ta noc się nie skończyła
i że miłość nie złudzeniem,
ale darem twoim była.
Komentarze (10)
Wymownie, smutne wersy, myślę, iż złudzenia nie
przyniosą szczęścia,
"nasza miłość gubi liście", pozdrawiam ciepło.
Pozwolę sobie za BordoBlues`em.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego dnia :)
Pięknie opisane, czytałem z wielką przyjemnością.
Pozdrawiam.
Piękny, smutny wiersz, a najbardziej to smaganie
milczeniem. Często tak sie dzieje. Pozdrawiam
Złudzenia mogą wypełniać czas, ale zmian nie
przynoszą...
Super piosnka!
Pozdrawiam :)
„nasza miłość gubi liście”. -
Uwielbiam takie poetyckie perełki.
Pozdrowionka :):)
Smutne wersy, ale życie złudzeniami nie przyniesie
szczęścia, będzie tylko pogłębiać smutek...Pozdrawiam
ujmująco, niezwykle kobieco. Pięknie.
Z góry przepraszam za szczyptę ironii.
Mocno trząść musiało, gdy się uwielbialiście, skoro
Wasza miłość pogubiła liście.
(+)
rytmicznie bardzo