W okowach
Zagapiłem się. Wczoraj było 10 lutego, rocznica Zaślubin Polski z Morzem. Więc dziś daję wiersz - sprzed 40 lat, ale być może w tym roku znów aktualny.
Środek zimy, a pełna jest plaża.
Spacerują ludzie: starzy, młodzi –
Do ostrogi*. Nieczęsto się zdarza,
By po morzu można było chodzić.
Świeci słońce. Śnieg błyszczy radośnie,
W górze pełno ptasiego narodu.
Ptaki krzyczą, plotkują o wiośnie,
Że nadejdzie i skończy czas głodu.
Pod stopami pokorne dziś morze
Snuje nici dzikich, mściwych marzeń:
„Jeszcze tydzień, dwa – i miną mrozy,
Wtedy ja wam dopiero pokażę!”
* Ostroga – boczny pomost sopockiego mola.
Komentarze (13)
Bardzo mi się podoba, tym bardziej że morze jest mi
bliskie :)
Witaj Michale.:)
Uwrażliwiasz, na ćwierćnutę i na puls.
Piękny wiersz,:)
Pozdrawiam.:)
Dobrze,że nam przypomniałeś. Ja tez pamiętałam o tej
rocznicy. Z mediów/Serdecznie pozdrawiam.
Witaj,
czytam kolejne wersy zo 'obojętnym' temacie i znowu
wytykam to - narażając na gniew - chyba nie
Posejdona...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Zmaganie Polski o dostęp do morzu to długa historia i
warto cieszyć się, że jest jak teraz.
ładny wiersz ...
https://www.youtube.com/watch?v=OwDRcInAslY
Super. Bardzo mi się podoba. Gratuluję i pozdrawiam :)
ładna zima i przypomnienie tak ważnej
rocznicy...pozdrawiam.
Obrazowo (widzę zamarznięte morze jak po szwedziej
stronie)
Miło było wraz z wierszem przejść się po morzu. Miłego
dnia:)
Ja nawet byłem w Pucku No może nie w samym ale
przejeżdżałem zimno wiatr przeszywa a jednak dusza
rośnie
Też myślałam o Rocznicy, przed zaśnięciem.
Przedwczoraj pamiętałam. Wczoraj, pod nawałem spraw
dziwnych, uleciało aż do nocy.
Kiedyś w Rewie spotkałam Pana, który mówił, że rok w
rok przyjeżdża do Pucka na Rocznicę.
Nie zagapiłeś się.
Mnie rozmiękczyłeś po całości - wspaniałym wierszem
sprzed lat i pamięcią.
..
Ładny wiersz, obrazowy,
dzięki za wyjaśnienie,
bo znam inne znaczenie ostrogi,
gdy narośl kostna jest na stopie, dobrej nocy życzę.