Ona

Uciekła…

Daleko przed siebie.

Po bliskiej osoby pogrzebie.

Nikt jej nie szukał.

Nikt, nigdy nie znalazł.

Zapadła się jak głaz.

Taką historię znała rodzina…

Tą opowie Wam właśnie ta dziewczyna.

Uciekłam…

Daleko przed siebie…

Po ukochanego pogrzebie.

Znalazłam schronienie…

U pewnej staruszki…

Która wiedziała jak ukoić smutki.

Nikt nie interesował się mną.

Nikogo nie obchodził mój los.

Rodzina, przyjaciele ?

Za plecami… to tylko złudzenie.

` BO TERAZ ONA ZOSTAŁA SAMA,

Z MAŁYM SERDUSZKIEM `

Teraz zostałam sama,

Z sercem niezdolnym do kochania.

Ta miłość co trwała.

Ta siła kochania.

Ta wiara co gości.

Ta nadzieja w ludzkości.

Teraz to nie wiele.

Gdy na świecie sama.

Już tak zostanie.

Bo zadbam o to by nikt już nie powiedział kochanie.

To serce w mym martwym ciele zostanie.

autor

SpecialNeeds

Napisany: 2010-03-11 Dodano: 2010-03-12 19:05:02

Ten wiersz przeczytano 497 razy

Oddanych głosów: 1

Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Nadzieja

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie