Ona chciała!
Marzenia...
W ciepłym domku, przy gorącym kominku
mieszkać chciała
Obrazy znanych malarzy na ścianach wieszać
chciała
Ogromne łoże, z czerwoną pościelą w pokoju
postawić chciała
Miękki dywan mieć chciała
Dwójkę dzieci, męża kochanego
Wsparcie, miłość, szczerość, wierność
To wszystko mieć chciała
A dostała ból i białe... ściany
Marzenia ulatują szybciej niż myślimy i doprowadzają do rozpaczy.
Komentarze (4)
Marzenia czasami potrzebują,by się zrealiazować..Choć
nie powiem,że nie doprowadzają do rozpaczy nim się
spełnią.
smutny wiersz..ładny...marzenia ból to wszystko ma
jakiś sens...na końcu marzenia się spełnią....będzie
kominek, mąż i dzieci...
dobry wiersz -białe ściany-marzenia tylko ranią
Marzenia nie zawsze się spełniają, takie jest brutalne
życie.