ONA JEŹDZI NA ROWERZE
tylko tyle o niej wiem...
Zacząłem tęsknić za jej zdjęciami
czy to nie jakaś choroba,
może ją spytam co się w nich kryje
co tam przede mną chowa?
Robię to rano, robię wieczorem
wpatruję oczy w jej zdjęcie,
czy to normalne aby tak patrzeć
może na jakimś jestem zakręcie?
Ona natomiast gdy powiedziałem
o mojej do zdjęć słabości,
wsiadła na rower i pojechała
dla swojej przyjemności.
Lecz mam nadzieję, że kiedy wróci
gdzieś z Plant lub Kazimierza,
to może jakąś fotkę podrzuci
i powie do czego zmierza.
Komentarze (8)
Romantyczny i wesoły. Takie są kobiety. Pozdrawiam
I zabawnie i romantycznie Też kocham rower, to ja
rozumiem. Pozdrawiam
Bardzo romantycznie,na pewno podrzuci fotkę z pięknym
krajobrazem .Pozdrawiam
Ach jak romantycznie:)
Pozdrawiam.
Dobrze się czyta, lekko... Uśmiechy :))
fajny wiersz-pozdrawiam serdecznie
romantycznie pozdrawiam
Ach te kobiety w Twojej głowie zdzisławie.
Jeżdżą na rowerze, noszą zielone rajstopy, ach...
Pozdrawiam:)