Oni
Oni,
Wiedzieli szybciej niż ja,
Jakie to dziwne ja nieżywy,
Ty oddychasz popiołem,
My zabici rodzimy nowe pokolenie,
W betonie i szarej przestrzeni,
Lecz nie ważne mamy przeciesz odwage,
Nasi ojcowie zabili wiec i my zabijmy
wroga,
Drzewa co już kurzem oblazły - do
piachu,
Kwiaty co miłosci nie niosą - do piachu,
Wykopali grób a w nim kości krytyki,
Rozbawieni kopią dalej,
A głębiej wstyd i spojrznie Boga,
Nie jesteśmy winni - krzykneli wszyscy,
Oni - inwestorzy zła na naszych
ziemiach,
Oni - komornicy pukający w drzwi głębokiego
uczucia,
Oni - pisarze poczęcia apokalipsy,
Oni - tacy jak my.
Krzysztof Myśliński
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.