Opadająca kurtyna
To już koniec
Wszystko zostało już powiedziane
Kurtyna spadła
Od dziś zaczynam nowe życie
Już dosyć mam ciągłych nieporozumień
Czekania na Twój telefon
Już przestało mnie to bawić
Dzis zrozumiałam, że komedia się
skończyła
Kurtyna opadła
Więc czas, aby aktorzy przestali grać
Więc zakończmy ten kabaret
Gdyż dalsza gra nie ma sensu
Sam przecież najlepiej o tym wiesz
W końcu to Ty zacząłes
To Ty mnie uwiodłeś i nakłoniłeś do tej
gry
Fakt, że na początku było fajnie
Ale Twa obojętność i udawanie wszystko
zniszczyło
Zresztą może to i lepiej
Może nie byliśmy po prostu sobie pisani
Więc wybacz, ale odchodzę z tego
kabaretu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.