Opowiastka
Pewnego dnia wyzwolić od problemów się
chciałam
Z Przyjaciółmi do „Hadesu” się
wybrałam
Ten magiczny wieczór zmienił życie moje
Już samotności się nie boję
Bo ktoś w końcu zauważył mnie
Chce być ze mną na dobre i złe
Dał ciepło i miłości moc
Która rozgrzała serce me jak zimą koc
Moją świątynią jest, w której codziennie
mogę schronić się
A ja mu chce dać całą siebie, serce i dusze
Raczej nikomu tłumaczyć już nie musze
Że szczęśliwa jestem, spokój i miłość
odnalazłam
Choć przyjacielska miłość nigdy nie
wygaśnie
To z Mikołajem chcę tylko być …
JEGO KOCHAĆ I DLA NIEGO ŻYĆ !!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.