Opowieści babci wierzby
wiersz po autokorekcie dedykuję Krzysztofowi (krzychno)
Stara wierzba ma dziś gości
Teren trzeba jej wymościć
Nie może zabraknąć nikogo
Bo dla niej liczy się słowo
Rysie, kuny, lisy, sarny
Przybyły i będzie gwarno
Ptaki też przyleciały chmarą
Dla babci trzeba się starać
Biedna dzieweczka przyszła
Poradzić czy by za mąż wyszła
Na ucztę woda z rzeki świeża
Tort z mchu nasyci zwierza
Wszyscy są bardzo zadowoleni
Wysiłki babci trzeba docenić
Ach moja kochana jak dobrze
Sił Ci nie brakuje a skądże
Wieczór nastanie wkrótce
Woda coś szumi smutno
Ptaki grają cudny koncert
Przyjęcie czas już zakończyć
Komentarze (39)
śliczny wiersz, przyjemnie się czyta
serdecznie pozdrawiam :)
;)
Plus za wierzby :) ładny tekst
Dziękuję!
Bardzo ładny wiersz, lubię wierzby:)
Pozdrawiam :)
pięknie dziękuję moim miłym gościom,że zechcieli
poczytać Opowieści babci wierzby ;re: Agrafka(Agata)
sugestię uwzględniłam
kolejny fajnie podany...
+ Pozdrawiam :)
Oj zBadiu...przepięknie, a krzycho skacze pewnie jsk
żabka ze szczęścua...miłego dnia i pozdrawiam
Teren trzeba jej wymościć /8 sylab jak w pierwszym
wersie, co Ty na to?/ Basiu, bardzo urokliwie,
uwielbiam bajki o lesie i zwierzakach, dlatego coś bym
tam jeszcze pozmieniała. A może i tak jest, że co
człowiek, to inaczej mu w duszy gra? Dziękuję za
odwiedziny i miłe słowa. Chciałabym Ci pokazać moje
bajki do przeczytania, ale chyba ciut za długie na
bej. Pozdrawiam serdecznie:)
podoba mi się Basia+:) pozdrawiam
Bardzo mi się dobrze z nim poprzebywało. Pozdrawiam
wakacyjnie Basiu
serdeczności :)
Z przyjemnością czytam :-) Zarówno u Ciebie jak i u
Krzysztofa :-)Pozdrawiam :-)
Miła dedykacja dla kolegi...
Promiennego dzionka Basiu:)
Ciekawy wiersz, :)