Opozycja
Jesienny wieczór gra telewizor,
tatkę zajmuje mądra audycja.
Jasiu choć bawił się nagle pyta.
Co to takiego jest opozycja?
Ojciec się trochę zmarszczył z wysiłku.
Potem podrapał się w tłusty zadek
i mówi zaraz ci wytłumaczę.
To taka babcia i trochę dziadek.
Bo widzisz synku my razem z mamą,
w ciągłym wysiłku, a czasem w znoju
bardzo staramy się żeby w domu
nie zbrakło jadła, oraz spokoju.
Dziadek wraz z babcią ma swoje zdanie
które czasami jak wrzód uwiera.
Dobrze, że chociaż nie mają prawa
żeby odwołać z funkcji premiera.
Teść mój to raptus choć sprawiedliwy.
Tutaj pochwali, tam wskaże winy.
To opozycja jest konstruktywna,
co ma na sercu dobro rodziny.
Dla babci chociażbym wygrał milion,
dom wymalował, przynosił kwiaty,
to opozycję robiąc totalną
zawsze mi powie żem głąb szczerbaty.
Na szczęście święta już się zbliżają.
Czas gdy teściowe choćby pod nosem,
o totalności zapominają
i odzywają się ludzkim głosem.
Komentarze (27)
Opozycja sama w sobie jest bardzo potrzebna bo patrzy
władzy na ręce, pilnuje by reprezentowała różne grupy
obywateli.
Przepraszam jeśli kogoś uraziłem szczególnie wszystkie
teściowe, które notabene w większości zdecydowanej są
wspaniałymi aniołami i dodam jeszcze że wierszyk z
zamiaru nie jest o nich a miał być jedynie satyrycznym
spojrzeniem na obraz opozycji. Pozdrawiam serdecznie z
szerokim uśmiechem:)))))
Mam inne zdanie.Pozdrawiam serdecznie.
Zastanawiam się jak dziecko to wszystko zrozumiało:)
Wiersz odbieram jako w dobrym humorze:)
Pozdrawiam.
Marek
Niestety -podzieliło się, różnicą zdań i działań...aż
w rodzinach milczą by się nie połapać, dobrze że u
mnie na jedną nutę to i w święta nie trzeba zakopywać
topór ...pozdrawiam serdecznie.
pozdrawiam
Opozycja jest ważna, ale wszystko w granicach rozsądku
i zgodnie z prawem...
Pozdrawiam :)
Dobra opozycja nigdy nie jest zła.
Pozdrawiam :)
Paweł
jak widać opozycja też ma pozytywne strony (byle
działała rozsądnie)
:) Ciekawa jestem, co z tego Jasia wyrośnie, kiedy pod
pozorem dydaktyki napuszcza się jednych na drugich?
Miłego dnia:)
Podzielili nas.
W okopach siedzimy.
Linia podziału dzieli nawet rodziny.
Tak już jest, ale chcę wierzyć, że nie do końca.
Bo w moim prowincjonalnym małym mieście, nie czuję
jeszcze tego.
Unijny budżet przyjęto. O! i dobrze.
A tyle było krzyku.
Wiersz dobry, na przemyślenie.
Spokojnego, dobrego dnia.
Opozycja w życiu jest niezbędna. To przyjaciel, co
błędy wskaże, do lepszej pracy nad sobą sprowokuje.
Pozdrawiam cieplutko, miłego dnia:)