org. a zm(ysły)/13
nieuzasadnionym przerwom w...trakcie:)
bluzkę twoją rozpinam na ławce
bez łakomie spogląda w ten dekolt
noc gwiazdami oświetla gładź uda
upijają się usta oddechem
dłonie nagłe i głodne pląsają
tam gdzie ścisk ubrań zechce je wpuścić
galop krwi podniecenia śladami
gna nas w przepaść chcąc płyny poruszyć
świata brak gdy nas niesie ta nagłość
nie ma czasu bo świt tuż za rogiem
wsuń się na mnie i zacznij falować
w mordę! czy pamiętasz mój login?
Komentarze (27)
ciekawy -pozdrawiam
Aha:))
mówisz?
Ja w slowie"naglosc" uzylabym nawiasu"nag(l)osc:)) a
poza tym czytam z rumiencem:)
podoba mi sie :) wiersz , nie rumieniec :)
Ufff.... mocny:) Pozdrawiam
Co za gniot! Ale jak podniecił czytelniczki!
Bardzo zmyslowo:)
Pozdrawiam.
Dobre i zaskakujące, a tytuł i puenta dopełniające.
Pozdrawiam :)
scarlett zalotniczko przewspaniała, a kto by
zapomniał... Cudowny erotyk, miłych snów kochana:)
:))) zaskakujące zakończenie :) o "w mordę!" - fajny
erotyk :) pozdrawiam
Ale ostro. Dobry erotyk.
:)
Zmysłowo ...a zakończenie zaskakujące :)
Ciekawy erotyk, wywołuje uśmiech. Ten login brzmi
nieco dwuznacznie.
Miłego dnia.
dobre! uchachałam się na końcu, genialna puenta!
pozdrawiam@
płyny poruszyć, ale i wymieszać trza ;)