Orgia
Blady świt
gdzieś nad ogrodem jeszcze sennym
mgłą spowitym
Wielki pająk
mimochodem
skrzętnie sprawdza swoje wnyki
Zaplątana w sieć muchówka
co szamocze się bezsilnie
może czekać
czy wpierw pożre
głowę
czy odnóża tylne
Zapłakał krwawymi łzami
dzikiej róży krzew
pod płotem
dzień dopiero się zaczyna
trwoga
Co to będzie potem
Chmiel który szyszkami swymi
sieje wokół feromony
spleciony w lubieżny uścisk
z powojem rozpanoszonym
Tu biedronki
które co sił
pożerają z liści mszyce
tam bluszcz
co się rozwielmożnił
hen
na całą okolicę
Winorośl
która bezwstydnie
wystawia nabrzmiałe grona
aż się dalia odwróciła
w stronę płotu
zawstydzona
Pośród liści rdzawo złotych
jeż kolcami jabłko gwałci
Nad horyzont słońce wschodzi
podobne do pomarańczy
Aster zaś
sopranem woła
zagłuszając trele ptasie
echo basem odpowiada
jesień
jesień
w pełnej krasie
Komentarze (24)
Dziękuję bardzo za komentarze, to bardzo budujące,
faktycznie - rację masz kolego jastrz - zastosuję się
do rady, pozdrawiam wszystkich - nie mogę rozkminić
jeszcze, jak odpowiedzieć na dany, pojedynczy
komentarz - wybaczcie - jestem tu nowy. :)
Tytuł mnie nieco zniechęcił, ale treść... do
spożywania z zamkniętymi oczyma :)
Brawo!
Bardzo dobry wiersz, ale zastanowiłbym się nad wersami
"Winorośle znów bezwstydnie wystawia nabrzmiałe
grona". Jeśli winorośle, to raczej wystawiają. Jeśli
chcesz użyć liczby pojedynczej - to winorośl wystawia.
Faktycznie wielkie wejście, bardzo obrazowy, dobry,
msz wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj.
Ależ wiersz - no takie wejście jak nabardziej.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny, obrazowy wiersz z własną dynamiką, ciekawym
słownictwem, metaforami. Fajny debiut:). Pozdrawiam
Witaj, Bogdanie:-)
Wejście z przytupem;)
Pozdrawiam serdecznie, życzę miłej przygody z Bejem :)
Monika (opal) :-)
Przepiekny wiersz.
Urocza melancholia. Brawo!
Witaj na Beju. Super debiut. :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Wartościowy debiut. Witaj :):)