orzełek na emigracji
Wiersz ten dedykuję wszystkim polskim emigrantom, którzy tęsknią za krajem.
Oj biedna Polsko,
coraz biedniejsza.
Jakoś nie widać
tam raju bram.
Gazety piszą,
coraz bogatsza.
Trzeba popatrzeć
to tu, to tam...
Wracam do kraju
a tam śmietniki.
Coś na wzór żula
grzebie w nich.
Całkiem spokojnie
i bez paniki,
wygrzebał buty,
cieszy się z nich...
Ludzie zmęczeni
i bez uśmiechu,
ciągną za sobą
życia trud.
Wciąż prędzej, prędzej
bez oddechu,
zostawić z tyłu
ten cały smród.
A gdzie tu wiosna,
gdzie nadzieja?
Brud z popękanych
spływa ścian.
Tak ludzkie życie
tu przemija.
Diabeł się rozsiadł,
dziś On Pan.
I chociaż biją
kościelne dzwony,
coraz głośniejsze
o każdy ton.
Ty wciąż orzełka
ściskasz w dłoni
i szepczesz tylko:
-mój ci On!
a co tu pisać, płakać trzeba...
Komentarze (72)
pochyleni w nostalgii Polskiej emigracji
Uczymy wyrażania racji
pozdrawiam:)
pozdrawiam pokojowo - dyskusji nie podejmuję, dobranoc
Z goryczą smutna refleksja, ale melodyjnie podana :)
dzięki Lena i saba za odwiedziny.Pozdrawiam
autosufler,ja nie sieje poruty i szczurem tez nie
jestem,bo wyjechałam duzo wczesniej.Fakt jednak jest
faktem,że jak miałam trudniej,to i tak musiałam sobie
sama ze wszystkim poradzić a nawet schody pod górę...
są tacy, co mówią wszędzie,
że lepiej jest, niż będzie...
Eleno, nie siej poruty,
bo łajba nie tonie..., dopóty
szczury nie uciekają - pozdrawiam pokojowo
są tacy, co mówią wszędzie,
że lepiej jest, niż będzie...
Eleno, nie siej poruty,
bo łajba nie tonie..., dopóty
szczury nie uciekają - pozdrawiam pokojowo
są tacy, co mówią wszędzie,
że lepiej jest, niż będzie...
Eleno, nie siej poruty,
bo łajba nie tonie..., dopóty
szczury nie uciekają - pozdrawiam pokojowo
Podpiszę się pod komentarzem Roxi01. Pozdrawiam
serdecznie
do karat-a jak przy tej biedzie jeszcze ludzie na
ulice wyjdą,to myślisz,że będzie lepiej? POzdrawiam
Bo demokracja jedynie w snach,
dopóki ludźmi rządzi strach!
Pozdrawiam!
pozdrawiam serdecznie..temat na czasie fajny wiersz.
do Basia0808-no cóż każdy z Nas ma inny los do
przeżycia.Ja jestem akurat tutaj i tęsknię,ale na
chwilę obecną wolę tutaj tęsknić niż w Polsce na stałe
żyć.Podobnie jest u mojego rodzeństwa.Nie znaczy to
też,że nie zamierzam wrócić,ale zobaczymy co ześle
los.Pozdrawiam :)
Eleno, mieszkam w Bydgoszczy. Tu obiecywanej "zielonej
wyspy też nie ujrzysz - to prawda. Są liczni
bezrobotni i jest wiele biedy. Są też widoczne
pozytywne zmiany. Ja nie neguję Twoich słusznych
spostrzeżeń. Sam napisałem wiele krytycznych utworów,
również i na tym forum.
Zapraszam, poczytaj.
Raz jeszcze pozdrawiam.
Wiesz? nie tylko w Polsce tak jest jak piszesz,
zwiedziłam kawałek świata, pomieszkałam trochę tu i
tam! wszędzie jest to sama, bieda i bogactwo! ale
tutaj mieszkam i tutaj pozostanę, więc nie muszę
tęsknić! szukając szczęścia po świecie! Serdecznie
pozdrawiam:)