orzełek na emigracji
Wiersz ten dedykuję wszystkim polskim emigrantom, którzy tęsknią za krajem.
Oj biedna Polsko,
coraz biedniejsza.
Jakoś nie widać
tam raju bram.
Gazety piszą,
coraz bogatsza.
Trzeba popatrzeć
to tu, to tam...
Wracam do kraju
a tam śmietniki.
Coś na wzór żula
grzebie w nich.
Całkiem spokojnie
i bez paniki,
wygrzebał buty,
cieszy się z nich...
Ludzie zmęczeni
i bez uśmiechu,
ciągną za sobą
życia trud.
Wciąż prędzej, prędzej
bez oddechu,
zostawić z tyłu
ten cały smród.
A gdzie tu wiosna,
gdzie nadzieja?
Brud z popękanych
spływa ścian.
Tak ludzkie życie
tu przemija.
Diabeł się rozsiadł,
dziś On Pan.
I chociaż biją
kościelne dzwony,
coraz głośniejsze
o każdy ton.
Ty wciąż orzełka
ściskasz w dłoni
i szepczesz tylko:
-mój ci On!
a co tu pisać, płakać trzeba...
Komentarze (72)
do jlewan-nie wiem w jakim regionie mieszkasz.Ja
opisywał to co widziałam w mieście Kłodzko.Tutaj jedna
z koleżanek napisała,że na Mazurach już widać "bramy
raju".Ja jak zobaczę,to inny tekst napiszę.Pozdrawiam
Dodam swoje trzy grosze do gorącej dyskusji.
Prawdą jest, że nasze społeczeństwo jest zróżnicowane
pod względem zasobności finansowej i poziomu życia.
wielu jest ludzi naprawdę biednych, którzy nie mogą
związać przysłowiowego końca z końcem. Z drugiej
strony jest mnóstwo nowobogackich i zasobnych
materialnie.
Na pewno jest o wiele większa nierówność społeczna niż
w poprzednim PRL-owskim ustroju.
Większa jest też zawiść i nienawiść między Polakami.
Widać to jak na dłoni - na każdym kroku.
Nie jest jednak aż tak źle, jak wynika z powyższego
wiersza.
Pozdrawiam wszystkich.
już wcześniej napisałam,że jak zobaczę,że jest Polakom
w Polsce dobrze,to też o tym napisze.Na razie nie
napiszę.A optymiską jestem z urodzenia :)
do gogvan-ja też wiem,ze w Niemczech są też biedni
Niemcy.Ja nie napisałam,że na emigracji jest
bogato,ale przynajmniej dla mnie dostatniej.Jest też
lepsza pomoc socjalna dla biedniejszych.Pewnie nie
kazdy się na nią "załapuje" z różnych
względów.Pozdrawiam
Sam wiersz natomias może się podobać i zawiera sporo
prawdy, dzwony i bida, daję punkcik:)
Gdzie to tak na tej emigracji jest tak bogato i gdzie
nie ma biednych, coś chyba przegapiłem. Myślę że nie
należy sprzedawać mitów o raju na zachodzie, lub
obrazów sprzed długo letniego letargu. Mieszkam od lat
w Hamburgu i dzień w dzień widzę ludzi jak nurkują
dosłownie w śmietnikach w poszukiwaniu butelek,
żywności itp, i nie są to tylko ludzie tak zwani "
życiowe bankruty ", lecz często ludzie o niskiej
rencie, którym choćby chcieli żadnej pracy - nawet
tej najmniejszej podjąć nie wolno. Są to ludzie
różnych narodowości, także 100% towi Niemcy. To nie są
moje bajeczki, lecz fakty - tylko w Hamburgu na 1000
rencistów i emerytów (oficjalnie) przypada 62 osoby
którym miasto musi dopłacać, bo ich renta lub
emerytura jest poniżej minimum , które pozwalało by
koegzystować, na życie to i po dopłacie do minimum
jest za mało. W telewizji na różnych kanałach od
czasu do czasu leci program, o przydatności do
spożycia posiłków mocno przeterminowanych ( 30 lat ),
lub produktów mniej lub bardziej nadpsutych,
wyrzucanych do śmietnika przez super markety.
Naturalnie dla programu jest ten czy inny śmietnik
zabezpieczony z prostej przyczyny, po 15 tu min.
był by pusty. Jeśli mi nie wierzysz, chętnie wyślę
parę naprawdę smutnych zdjęć na Twój mail i jak
myślisz, czy w raju też będą przeterminowane produkty,
punkty rozdawania przydatnej jeszcze do spożycia
żywności. Proszę mnie właściwie zrozumieć, ja nie
próbuję ściemniać, dramatyzować lub zniechęcać, ja
staram się pozostać obiektywnym. Dlatego też piszę
tylko 62 dwu z tysiąca, przecież jeżeli weźmiemy pod
uwagę że w Niemcy w 2014 roku będą miały 20 000 000
nów rencistów to są to tylko 1 200 000 (procentowo)
zdanych na pomoc - pomimo że płacili składki
emerytalne. Pozdrawiam serdecznie i proszę o więcej
obiektywizmu.
Gdzie to tak na tej emigracji jest tak bogato i gdzie
nie ma biednych, coś chyba przegapiłem. Myślę że nie
należy sprzedawać mitów o raju na zachodzie, lub
obrazów sprzed długo letniego letargu. Mieszkam od lat
w Hamburgu i dzień w dzień widzę ludzi jak nurkują
dosłownie w śmietnikach w poszukiwaniu butelek,
żywności itp, i nie są to tylko ludzie tak zwani "
życiowe bankruty ", lecz często ludzie o niskiej
rencie, którym choćby chcieli żadnej pracy - nawet
tej najmniejszej podjąć nie wolno. Są to ludzie
różnych narodowości, także 100% towi Niemcy. To nie są
moje bajeczki, lecz fakty - tylko w Hamburgu na 1000
rencistów i emerytów (oficjalnie) przypada 62 osoby
którym miasto musi dopłacać, bo ich renta lub
emerytura jest poniżej minimum , które pozwalało by
koegzystować, na życie to i po dopłacie do minimum
jest za mało. W telewizji na różnych kanałach od
czasu do czasu leci program, o przydatności do
spożycia posiłków mocno przeterminowanych ( 30 lat ),
lub produktów mniej lub bardziej nadpsutych,
wyrzucanych do śmietnika przez super markety.
Naturalnie dla programu jest ten czy inny śmietnik
zabezpieczony z prostej przyczyny, po 15 tu min.
był by pusty. Jeśli mi nie wierzysz, chętnie wyślę
parę naprawdę smutnych zdjęć na Twój mail i jak
myślisz, czy w raju też będą przeterminowane produkty,
punkty rozdawania przydatnej jeszcze do spożycia
żywności. Proszę mnie właściwie zrozumieć, ja nie
próbuję ściemniać, dramatyzować lub zniechęcać, ja
staram się pozostać obiektywnym. Dlatego też piszę
tylko 62 dwu z tysiąca, przecież jeżeli weźmiemy pod
uwagę że w Niemcy w 2014 roku będą miały 20 000 000
nów rencistów to są to tylko 1 200 000 (procentowo)
zdanych na pomoc - pomimo że płacili składki
emerytalne. Pozdrawiam serdecznie i proszę o więcej
obiektywizmu.
ja noszę orzełka w koronie przy kluczach do auta od
dawna.A jak już miałam niemieckie obywatelstwo,to i
tak powiedziałam,że mam polski temperament a nie zimny
niemiecki.
Orzełka ściskać nie wskazane
Bo mu tak ciężko, dusi się
Ale potrzeba z nim do ludzi
Niech wiedzą żeś ty Polak jest
Stereotypy głupie zwalczać
Nie bronią lecz przykładem swym
Mój orzeł dumnie w oknie wisi
Niech się dowiedzą kto jest kim!!!
Piękny wiersz...
Lecz za mało optymizmu w nim...
A przecież mamy wiosnę
Piękne słonko na dworze
I nigdy nie jest tak źle
By nie mogło być gorzej...
Pozdrowionka z uśmiechem od Tomka:)))
na Wyspach Szczęśliwych :)
do Roxi01-no ale popatrz na komentarze na samym
dole.Podobno gdzieś jest lepiej.Pozdrawiam
Eleno, ponoć nic dwa razy się nie zdarza ab tu patrz
;)
Za co nie kocham cię Polsko!!! Za mamę w Anglii, tatę
w Irlandii, Za bezrobocie, bezdomnych krocie, Za
wygłodzone emerytury, Za renty kiepskie, w ulicach
dziury, Za to, że chorym umierać każesz w długich
kolejkach i bez lekarzy, Za drogie leki bez
refundacji, multum szpitali do likwidacji, Za
niepotrzebne nam IPN-y, Za senatorów w sutannach
hieny, Za rządzące nami matoły, Za puste brzuszki i
smutne buzie, Za brak perspektyw, Za zrujnowany
przemysł, fabryki, umowy-śmieci w biurach klęczniki.
Za co nie kocham cię Polsko!!! Za mamę w Anglii, tatę
w Irlandii, Za bezrobocie, bezdomnych krocie, Za
wygłodzone emerytury, Za renty kiepskie, w ulicach
dziury, Za to, że chorym umierać każesz w długich
kolejkach i bez lekarzy, Za drogie leki bez
refundacji, multum szpitali do likwidacji, Za
niepotrzebne nam IPN-y, Za senatorów w sutannach
hieny, Za rządzące nami matoły, Za puste brzuszki i
smutne buzie, Za brak perspektyw, Za zrujnowany
przemysł, fabryki, umowy-śmieci w biurach klęczniki.
dzięki graynano i Aramena-pisząc go sama sie
popłakałam :)