oschłość śladów…
oschłości śladów
nie dogonię wspomnień
przytulonymi dłońmi szkicowałam plan
serca
roztańczonym tchnieniem umykają
przez palce
pozbierałam roztrzepane marzenia
nie dosłyszę ciszy czmychającej obok
mnie
powiew nieistnienia odszukać gorzkie łzy
uwierzę w siebie
odszukam rozdarte w pobłysku odłamki serca
Komentarze (16)
Trzeba odszukać i poskładać w całość :)
Pozdrawiam wieczornie Kiko :)))