Oszczędność
Gdy dokoła wrze inflacja
i rynkowa spekulacja,
ja w panikę się nie wpędzam,
tylko ciułam i oszczędzam.
Droga woda, zatem gładko
często kąpię się z sąsiadką.
Praktycznie jest też przy świecy
gdy się cudze myje plecy.
Skrupuły są zbędne trochę
wszak masaż jest za darmochę.
Plusów ciąg trwa bardzo długi.
Wspólna pomoc i przysługi.
Jemy razem z jednaj michy,
to na sukces przepis cichy.
Mogą płatki być owsiane,
naczynie jest wylizane.
Wytknąć się nikt nie ośmieli,
gdyż w jednej śpimy pościeli,
że jesteśmy jak pułk trutni,
bałamutni i rozrzutni.
Oszczędzamy jak w ferworze,
gdy rusza jej maż na morze
i się moja żona skusi,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
na wycieczkę do mamusi.
Komentarze (16)
Treść fajna,ale gramatycznie okulałeś lekko.Ty wiesz
nawet gdzie.Mała poprawka i będzie świetnie.
Pozdrówko.